niedziela, 14 sierpnia 2016

I po sezonie... IM Gdynia 70.3 za mną

10 sierpnia - blisko 72 godziny po starcie siadam do pierwszej analizy "na chłodno" moje startu w kolejnej połówce Ironmana, tym samym do drugiej imprezy sezonu, który... rozczarował.

Jeśli chodzi o samą organizację imprezy to nie będę się rozpisywał, polecam przeczytać większość opinii na temat imprezy z tego roku. W kilku słowach imprezę pod względem organizacyjnym można ocenić bardzo dobrze. Jak zawsze kilka rzeczy mogłoby być jeszcze lepsza, ale i tak należą się słowa uznania dla organizatorów.

Pora na start.


piątek, 15 stycznia 2016

Nowy sezon, nowe cele... jak co roku

Wszyscy dobrze znamy postanowienia noworoczne i to co zazwyczaj z nich wychodzi, nie chciałem więc, żeby moje cele na nadchodzący sezon pojawiły się zaraz po tym jak "5" została zastąpiona w kalendarzu na "6". 



Pierwszą decyzją, którą podjąłem już pod koniec mijającego roku była decyzja o zdecydowanym ograniczeniu moich startów. Swoje "co tydzień" się już nabiegałem, listwę pełną medali za ukończenie biegów mam i ... chyba dojrzałem? Nie potrzebuję już startów co tydzień, zamiast zawodów trening w zupełności mi wystarczy. Teraz skupiam się na konkretnych, ważnych zawodach. 
Oczywiście moim kalendarzu nadal są biegi dla mnie znaczące, takie, które darzę sentymentem:

  • Bieg Szlakiem Wygasłych Wulkanów
  • Hunt Run
  • Biegnij Warszawo
  • Bieg Knurowski