Piszę z lekkim poślizgiem, po pierwsze z powodu sylwestrowego wyjazdu, a po drugie z powodu braku czasu. Zaniedbam blog do 15 stycznia. Wtedy już powinienem mieć oddaną pracę inżynierską i trochę więcej czasu, bo na ten moment cierpię na jego deficyt. Oczywiście nie zapominam o treningach. Ze względu na koniec sezonu nie startuję tak często w zawodach. Nie przepuściłem jednak okazji, żeby przy okazji pobytu w Holandii wystartować w biegu:
Kerstloop 2012
Dystans: 10km
Czas: 39:15
Miejsce: 16 OPEN
Opinia: Występ (biorąc pod uwagę okoliczności) uważam za udany. Trasa była bardzo malownicza i żałuję, że nie mam możliwości treningów na terenach jakie mają do swojej dyspozycji Holendrzy. Atmosfera i organizacja podczas biegu podobna do naszych.
Podczas zawodów w Strzelcach Opolskich
Podsumowanie grudnia:
Dni treningowych: 26/31 (84%)
Bieg [14]: 146km (w tym zawody: 10km - Rybnik, 15km - Strzelce Opolskie, 10km - Amstelveen)Rower [7]: 4h 40min
Pływanie [5]: 5h
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz