niedziela, 27 stycznia 2013

Shoeless

But Krok Step Shoes Goes Km Road Off Trail Shield Buty Shoe Water Proof



Jako, że zima i "mokra" pogoda dały mi się we znaki to postanowiłem wziąć pod lupę buty do biegania w terenie. I tak stworzyłem subiektywny ranking butów trailowych. Oczywiście nic nie dzieje się bez powodu, sam oczywiście szykuję się do zakupu takich butów. Po pierwszych kilometrach też oczywiście napiszę własne odczucia, czy wybrałem słusznie. Na koniec tradycyjne podsumowanie treningowe tygodnia. 



1. Nike Air Alvord 9 Shield

Najtańsze z proponowanych przeze mnie. Model Nike jest wodoodporny, bardzo dobry do treningów w terenie w każdych warunkach. Główną zaletą jest bardzo dobra amortyzacja, jednak traci na tym dynamika buta.

Cena: 239zł
Wodoodporne: Tak
Waga: 325g




2. Saucony XODUS 2.0

Największa niewiadoma spośród proponowanych przeze mnie butów. Niewiele słyszałem o butach marki Saucony, ale buty wyglądają solidnie. Wodoodporna cholewka i zabudowanie buta z pewnością nie pozwolą przepuścić wody do środka, jednak mogła na tym ucierpieć wentylacja, a także waga buta.

Cena: 249zł
Wodoodporne: Tak
Waga: 337g



3. Salomon XR Crossmax Guidance CS

Mój faworyt i mój wybór. Salomon słynie z dobry butów do biegania po górach i w terenie, a cena na jaką trafiłem jest niewielka jak na buty tej marki. Membrana ClimaShield zapewnia wodoodporność, a równocześnie dobrą wentylację buta. Dodatkową zaletą jest system sznurowania Quicklace.

Cena: 249zł
Wodoodporne: Tak
Waga: 340g



Na sam koniec, tak jak obiecałem treningi z minionego tygodnia. W porównaniu do poprzedniego coś ruszyło, teraz już tylko się rozpędzić i trzymać ten poziom. 

Poniedziałek (21.01): Crossfit: pompki - brzuszki - przysiady (6x10)
Wtorek (22.01): Crossfit: pompki - brzuszki - przysiady (8x10)
Środa (23.01): Wolne
Czwartek (24.01): Wolne
Piątek (25.01): Rower (2x12km)
Sobota (26.01): Bieg (11km) + Crossfit: pompki - brzuszki - przysiady (5x10)
Niedziela (27.01): Rowerek stacjonarny (30min - obciążenie 7).



piątek, 25 stycznia 2013

One step closer

Przyznaję bez bicia, że ostatnio się trochę rozleniwiłem. Najpierw wynikało to z braku czasu - praca i pisanie pracy inżynierskiej, a obecnie wynika z lenistwa - przez tą wcześniejszą przerwę. Jednak nie jest tak, że zupełnie nic nie robię.

Oficjalnie zostałem już inżynierem, więc pewien rozdział został napisany i zamknięty. Za 3 tygodnie rozpoczynam kolejny (jeśli chodzi o edukację). Na ten moment jednak wracam do jeszcze cięższych treningów, zwłaszcza że kalendarz startów co raz bardziej się zapełnia, o czym powiem już wkrótce. Niedługo też napiszę trochę więcej na temat treningu crossfit, który był dla mnie ostatnio często alternatywą tradycyjnego treningu.

Jak drobny przedsmak planów na ten rok, zamieszczam filmik z Tough Muddera na którego się wybieram. Jak wam się podoba?


Teraz jeszcze tylko informacje o moich minionych treningach z poprzedniego tygodnia.

Poniedziałek (14.01): Wolne - odpoczynek po sztafecie
Wtorek (15.01): Wolne
Środa (16.01): 2h - piłka nożna
Czwartek (17.01): 2x12km - rower
Piątek (18.01): 6km - bieg
Sobota (19.01): Wolne
Niedziela (20.01): Crossfit: Pompki - Brzuszki - Przysiady (7x10)

Jak więc widzicie, trochę się obijałem, ale już teraz oficjalnie obiecuję poprawę! Do zobaczenia.

poniedziałek, 14 stycznia 2013

Początek roku z problemami

Tak wiem, że już narzekałem na brak czasu, ale cały czas mi towarzyszy. Od jutra się to powinno uspokoić, a już dzisiaj piszę o treningach jakie odbyłem od początku roku. Przy okazji wspominając jedno wydarzenie o którym pisałem (start w biegu w Holandii) i jedno w którym wczoraj i przed wczoraj wziąłem udział (sztafeta na WOŚP).

Zapewne pamiętacie, że startując w biegu Kerstloop w Amstelveen zająłem 16 miejsce OPEN, otóż okazało się, że w kategorii wiekowej (>35 lat) zająłem 4 miejsce! Nie powiem, bardzo miła niespodzianka. A już w ogóle bardzo przyjemne uczucie, kiedy widzę wyniki i obok swojego nazwiska [POL].

Wyniki zawodów (kliknij aby powiększyć)

Wtorek (01.01): Wolne (spowodowane powrotem z sylwestra)
Środa (02.01): 1.5h piłka nożna
Czwartek (03.01): Bieg - 8km
Piątek (04.01): Rowerek - 30 minut (obciążenie 7)
Sobota (05.01): Bieg - 25km 
Niedziela (06.01): Trening łączony: Rower 2x12km + Bieg 5km

Drugim wydarzeniem o jakim wspominałem był (w moim wykonaniu już 4-ty!) bieg na finał WOŚP do Warszawy. Tradycyjne 2 dni biegania, świetna ekipa, atmosfera i zabawa. O 22:50 można było nas oglądać w telewizji. Przy okazji wystartowaliśmy także tak jak to zwykle bywało w biegu cukrzycowym. 

Poniedziałek (07.01): Rower 2x12km
Wtorek (08.01): Wolne
Środa (09.01): 2h piłka nożna
Czwartek (10.01): Cross fit trening*: Pompki - Brzuszki - Przysiady (5 x 10)
Piątek (11.01): Wolne
Sobota (12.01): Sztafeta (27km)
Niedziela (13.01): Sztafeta (23km)

Dość często pojawiały się dni wolne lub też treningi nie-triathlonowe, ale wynikało to jedynie z mojego braku czasu. Wracamy do standardów. 

* Mój kolega, polecił mi ostatnio ten sposób treningu, jako trening rozwojowy. Obecnie go "testuję", więcej na ten temat napiszę jak pojawią się pierwsze efekty.

sobota, 5 stycznia 2013

Podsumowanie grudnia

Piszę z lekkim poślizgiem, po pierwsze z powodu sylwestrowego wyjazdu, a po drugie z powodu braku czasu. Zaniedbam blog do 15 stycznia. Wtedy już powinienem mieć oddaną pracę inżynierską i trochę więcej czasu, bo na ten moment cierpię na jego deficyt. Oczywiście nie zapominam o treningach. Ze względu na koniec sezonu nie startuję tak często w zawodach. Nie przepuściłem jednak okazji, żeby przy okazji pobytu w Holandii wystartować w biegu:

Kerstloop 2012
Dystans: 10km
Czas: 39:15
Miejsce: 16 OPEN
Opinia: Występ (biorąc pod uwagę okoliczności) uważam za udany. Trasa była bardzo malownicza i żałuję, że nie mam możliwości treningów na terenach jakie mają do swojej dyspozycji Holendrzy. Atmosfera i organizacja podczas biegu podobna do naszych. 

Podczas zawodów w Strzelcach Opolskich

Podsumowanie grudnia:

Dni treningowych: 26/31 (84%)
Bieg [14]: 146km (w tym zawody: 10km - Rybnik, 15km - Strzelce Opolskie, 10km - Amstelveen)
Rower [7]: 4h 40min
Pływanie [5]: 5h